Gry/E-Sport
Dobry wieczór, cześć i czołem! To był naprawdę bogaty tydzień w świecie elektronicznych zmagań i nie ma co ukrywać, także niezbyt udany dla naszych drużyn. Nie ma co się jednak załamywać, bowiem z drugiej strony znowu będzie głośno o pewnym południowym mieście, a w zasadzie to dwóch. Szczegółów dowiecie się z naszego Esportowego Przeglądu Tygodnia.
Tak, w zeszłym tygodniu Przeglądu nie było, za co przepraszamy. Powód jest jednak dość prosty - Pyrkon. Owszem, sporo się działo, ale esport nie śpi. Dlatego w związku z owym faktem już teraz wracamy do Was z kolejną porcją informacji. A mają one w sobie mocny polski akcent.
Dobry wieczór, zapraszamy na kolejne wydanie Esportowego Przeglądu Tygodnia, gdzie znajdziecie m.in. ciekawy dowód na to, że jest to branża zaiste potężna i rozwijająca się bardzo dynamicznie, przez co trudno za nią czasem nadążyć.
Pierwsza pula biletów na PGL Major Kraków rozeszła się błyskawicznie. W kilka godzin po rozpoczęciu sprzedaży limit został wyczerpany, bijąc kolejny rekord dotyczący imprez esportowych. Nie martwcie się jednak, bowiem jeszcze jest szansa na wejściówkę!
Kolejna pula biletów udostępniona zostanie 26 kwietnia, również o godzinie 12. Nie ma póki co informacji o cenach, jednak niezmienne pozostaną zasady zakupu. Każda osoba będzie mogła zakupić do 4 biletów na każdy dzień eventu. W ofercie nie ma karnetów 3-dniowych, trzeba niestety zaopatrzyć się w osobną wejściówkę na każdy dzień. Sprzedaż prowadzona będzie za pośrednictwem platformy eBilet.pl.
Przypominamy także o zasadach wstępu, które możecie znaleźć w tym poście.
Kolejny mały jubileusz nam się trafił, bo to już dziesiąty Esportowy Przegląd Tygodnia. Jest w nim trochę goryczki, ale jest też coś, co być może podniesie nieco naszą dumę narodową. Kiedy już wszystkie wypieki będą gotowe, a pisanki pomalowane, zajrzyjcie poniżej po szczegóły.
Dziś wyjątkowo w sobotę kierujemy do Was kolejny Esportowy Przegląd Tygodnia. Poza niewielką zmianą pisowni znajdziecie w nim garść informacji ze świata prawa, a także coś prosto z Dalekiego Wschodu. Pojawią się też samochody. Niestety, mamy też łyżkę dziegciu, a jest nią występ naszej ekipy w Kijowie. Zapraszamy do lektury.
Jak co piątek przewijamy cały tydzień i sprawdzamy, co ciekawego wydarzyło się w e-sporcie. Mimo iż nie był on najlepszy dla Polaków, pojawiło się kilka naprawdę interesujących tematów, rangi wręcz olimpijskiej. Mamy także coś dla Pań, zwłaszcza tych lubiących strzelać.