„Warsztatów z bilokacji nie przewidujemy” – uprzedzają twórcy jednego z zaplanowanych na ten weekend konwentów. A ja od siebie dodam: szkoda, bo w samym tylko Poznaniu odbywają się dwa warte odwiedzenia eventy, a jest jeszcze przecież kilka innych miast…

Pierwszą z imprez są Poznańskie Dni Fantastyki organizowane przez Klub Fantastyki Druga Era, odpowiedzialny także za Pyrkon. W ramach festiwalu fantastyki wartej Poznania, na który wstęp będzie nas kosztować okrągłe zero złotych, coś dla siebie mają okazję znaleźć nie tylko starzy wyjadacze, ale też osoby stawiające dopiero pierwsze kroki w świecie fantastyki. Nie zabraknie atrakcji dla fanów komiksu (24 HOUR COMICS DAY to wydarzenie, które zagości w tym roku na festiwalu), muzyki (tym razem w postaci możliwości spotkania się z dwojgiem muzyków z zespołu Percival, biorącego udział w tworzeniu muzyki do gry „The Witcher 3: Wild Hunt”), LARP-ów i gier RPG, a nawet… origami, bowiem w czasie festiwalu będzie można wziąć też udział w warsztatach organizowanych przez Dorigami. Nie zabraknie również wartości edukacyjnej – zadba o to Szalejdoskop, zaś zaopatrzyć się w wyroby przydatne przy rekonstrukcjach i LARP-ach będzie można na stoisku Lagnarium.
Uff. Już tutaj przydałaby się bilokacja…

Logo konwentu fantastycznego Poznańskie Dni Fantastyki
Także na terenie Poznania będzie miało miejsce inne wydarzenie – Larp Now!, czyli konwent szyty na miarę LARP-ów. Druga edycja tego eventu ma dla nas 20 różnych LARP-ów, immersyjnych lub nie, przystosowanych dla początkujących, oraz kilka takich, do których zaproszeni są przede wszystkim doświadczeni w tym świecie gracze. Jednak LARP to nie tylko „efekt końcowy”, dlatego na konwencie prowadzone będą również warsztaty – zarówno dotyczące tworzenia gier, projektowania w nich przeżyć i oddziaływania na emocje graczy, jak i takie, które proponują nam naukę przydatną raczej graczom, takie jak charakteryzacja, tworzenie ran czy… szycie. Zaś na tych, którzy po tych wszystkich atrakcjach potrzebować będą chwili na odsapnięcie, zorganizowano Karczmę, gdzie będzie nie tylko można spróbować przygotowanej przez karczmarzy i karczmarki wybornej zupy (to jedyny płatny punkt konwentu), ale także posłuchać występów bardów i wziąć udział w Turnieju Opowieści. Tak, tu też bilokacja byłaby przydatna… Logo konwentu larpowego Larp Now

A jeśli już mowa o paradach, strojach i magii przebrań, to nie można nie wspomnieć o Bachanaliach Fantastycznych, które w tym roku odbywają się pod hasłem przewodnim Maszkarada. To wydarzenie również jest tak miłe, że zaprasza także tych, którzy mają puste kieszenie (zero złotych za wstęp), ale za to głowy pełne pomysłów, bowiem na wielki bal maskowy połączony z konkursem cosplay wejdą tylko ci, którzy dysponować będą maskami lub odpowiednimi strojami. Jednak pozostałe atrakcje nie wymagają masek, a warto wziąć w nich udział. Spotkać będzie tu można między innymi takich pisarzy jak Jarosław Grzędowicz, Maja Lidia Kossakowska czy Rafał Kosik, a to tylko początek listy (chociaż, zaiste, początek wybitny). Oprócz tego będzie można wystartować w konkursie otwartym wiedzy ogólnej o RPG, w którym nagrodą  będzie możliwość wzięcia udziału w sesji prowadzonej przez Baniaka. Jeśli idzie o gry, to na zielonogórskim konwencie nie zabraknie także klasycznego games roomu i rozgrywek e-sportowych. Logo konwentu fantastycznego Bachanalia Fantastyczne

Maski i stroje nie zawsze jednak oznaczają księcia z bajki i szczęśliwe zakończenie. Inną możliwością jest znalezienie ukrytego pod nimi potwora i zagrożenia. Na tej właśnie możliwości opiera się Kfason, czyli krakowski festiwal horroru. Podczas jednodniowego, odbywającego się w sobotę konwentu (który również jest tani, wejście na niego kosztuje – niczym na pozostałe wydarzenia – zero złotych) będzie można wziąć udział w pięciu różnych panelach, ponad dziesięciu prelekcjach, premierze filmu, a także w gali wręczenia Nagrody Literatury Grozy im. S. Grabińskiego.

Logo festiwalu horroru Kfason

Podobne artykuły