Jednymi z najbardziej irytujących rzeczy w życiu gracza są platformy. Ich różnorodność, mimo wielu zalet, potrafi niezmiernie irytować, zwłaszcza jeśli jest się w posiadaniu bogatej biblioteki gier. Łatwo się pogubić i trzeba zastanawiać się, którą pozycję mamy na której platformie. Nie pomagają też tytuły ekskluzywne, wymuszające na nas instalację kolejnych launcherów.
Brzmi jak problem nie do rozwiązania. I pewnie taki by był, gdyby nie kosmiczny promyczek nadziei – GOG Galaxy 2.0. Aplikacja ma importować w jedno miejsce gry ze wszystkich platform, oferując przy okazji cały wachlarz udogodnień. Rankingi, jedna lista znajomych, czat, statystyki, dzięki którym poznamy wszystkie nasze osiągnięcia i czas gry, możliwość personalizacji i śledzenia nadchodzących premier – wszystko dzięki jednemu programowi na PC i konsole.
GOG Galaxy 2.0 wciąż jest w fazie produkcji, ale niecierpliwi mogą zapisać się do testów beta. Wystarczy wejść na stronę gogalaxy.com i mieć wcześniej utworzone konto GOG.