Sześć imprez, spośród których dwie zdążyły się już zacząć, ale nic straconego, gdyż potrwają one tydzień. Mowa oczywiście o największym polskim konwencie larpowym o tematyce postapokaliptycznej –OldTown – oraz o konwencie fantastycznym dla fanów twórczości Tolkiena – XXI Tolk-Folk. Nie zapomnijmy też o najstarszym i prawdopodobnie największym konwencie gier terenowych i larpów w kraju – Orkonie, który startuje już w sobotę i potrwa do soboty... dwa tygodnie później. Ponadto odbędą się konwenty takie jak: mangowy Mochicon w Rybniku, fantastyczny Krzyżakon w Malborku oraz popkulturowy La Révolution par Namicon w klimacie japońskim we Wrocławiu. No to startujemy!
Zaczniemy od OldTown, czyli sześciodniowego zanurzenia się w rzeczywistość dalece po nuklearnej zagładzie. Ale czy można mówić o końcu, kiedy wciąż jest nas tak wielu? Możesz to sprawdzić, jeśli przyjedziesz do Stargardu (w pobliżu Szczecina), gdzie co roku zjeżdżają się najwięksi twardziele i twardzielki tego świata, by handlować, walczyć, podzielić się opowieściami czy wziąć udział w przygodach i zadaniach. Okryj się chwałą, przyjedź na OldTown. Cena wstępu, to 299 kapsl... złotych.
Już po raz 21. w Bielawie odbędzie się Tolk-Folk – konwent dla fanów twórczości Tolkiena. Tym razem tematem przewodnim będą smoki. W malowniczych okolicznościach natury będziemy mogli wziąć udział w ogniskach integracyjnych, ciekawych warsztatach (na przykład podstawowa nauka języka elfickiego czy tańców hobbickich) oraz konkurencjach (gra w dwa ognie oraz konkurs łuczniczy). Ponadto przygotowano aż dwa koncerty – folkowy DAGDA POINT oraz ambientowy w wykonaniu ULFHEOBAR. Za jeden dzień zabawy zapłacimy 20 zł, zaś za całość imprezy – 100 zł.
Mochicon po rocznej przerwie wraca w Rybniku z nową siłą. Twórcy Tsuru Japan Festival proponują nam letni konwent w klimatach mangowych. W programie standardowe atrakcje stałe, jak gry elektroniczne w postaci konsol, DDR czy UltraStar, a także rozrywkę niewymagającą prądu, czyli planszówki. Ponadto cała masa prelekcji, paneli dyskusyjnych i konkursów o mandze, anime i popkulturze azjatyckiej. Organizatorzy ponownie nakarmią nas zupkami instant, a tematyka wydarzenia zachęca do poluzowania pasków, gdyż są też japońskie słodycze. Akredytacja wyniesie 20 zł do 50 zł, w zależności od tego, który dzień wybierzemy, lub czy wykupimy karnet weekendowy na cały konwent.
Krzyżakon jest chyba najbardziej północnym konwentem kraju. W muzeum zamkowym w Malborku (to tam, gdzie Krzyżacy mieli swoją siedzibę) będziemy mogli spotkać znanych autorów książek (jak choćby Michał Gołkowski), zobaczyć pokazy walk orężem stalowym czy wysłuchać koncertu harfiarki – Barbary Karlik. Dodatkowo, tylko podczas wydarzenia, zwiedzimy Malborski Zamek w tematycznej wycieczce. Ceny wahają się od 20 zł do 40 zł.
Wrocławski La Révolution par Namicon jest kontynuacją tradycji małych, o ściśle limitowanej liczbie uczestników, wrocławskich konwentów organizowanych przez Fundację Nami. Za każdym razem podejmowana jest inna tematyka. W tym roku będzie to rewolucja francuska w wydaniu mangowym. Jakie powiązania ma Kraj Kwitnącej Wiśni ze stolicą miłości? Dowiecie się podczas Namiconu. Cena za wstęp to 35 zł, chyba że przyjdziecie w stroju nawiązującym do konwencji.
I tutaj dochodzimy do Orkonu, który już od niemal 30 lat przyciąga setki graczy/uczestników, którzy na dwa tygodnie stają się kimś zupełnie innym dzięki odgrywaniu różnych fantastycznych postaci i braniu udziału w przygodach, o których rozmawia się później przy kuflu dobrego piwa w przydrożnej tawernie. Albo przy dziesięciu kuflach. Łutowiec, w którym odbywa się impreza, staje się wielką wioską wyjętą wprost ze świata fantasy. Wstęp do tego niezwykłego miejsca wynosi 40 zł za jeden dzień lub 210 zł do 300 zł – za uczestnictwo w jednym, wybranym tygodniu lub w całości wydarzenia.