Tajniacy Disney

Tajniacy

Rebel

Wydawca: Rebel
Autor: Vlaada Chvátil
Rodzaj: imprezowa, karciana
Poziom skomplikowania rozgrywki: Niski
Losowość: brak
Gra składa się z: 
- 200 kart skarbów
- 60 kart kluczy
- 25 przykrywek
- podstawki
- instrukcji

„Tajniacy” to jedna z niewielu gier imprezowych, która trafiła w mój gust. Kolejne wersje tego tytułu, czyli obrazkowa, dla dorosłych oraz dwuosobowa, nie dorównały oryginałowi, chociaż na pewno znalazły swoich odbiorców. Jak na ich tle wypada najnowsza, disnejowska odsłona? 

„Tajniacy” to gra dla czterech lub więcej graczy. Można usiąść do stołu w mniejszym gronie, ale będzie to tylko namiastka prawdziwej rozgrywki. Osoby, które grały w którąkolwiek z poprzednich części, nie muszą czytać zasad. Są one identyczne. Niewielkie zmiany występują w łatwiejszym wariancie, który sprawdzi się przy grze z młodszymi dziećmi. 

Tajniacy DisneyGracze dzielą się na dwie liczące po tyle samo osób drużyny. W każdej z nich jedna osoba będzie wskazówkomistrzem. Ten duet siada po jednej stronie stołu, a reszta po drugiej. Na środku wykładamy dwustronne karty skarbów obrazkami lub słowami ku górze. W zależności od wybranego wariantu tworzymy kwadrat 4 x 4 lub 5 x 5 i losowo wybieramy klucz z szesnastoma lub dwudziestoma pięcioma polami. Będzie on widoczny tylko dla wybranego wcześniej duetu. Ich zadaniem jest naprzemienne wymyślanie wskazówek składających się z jednego słowa oraz cyfry. Wyraz musi łączyć jak najwięcej kart należących do danej drużyny. Klucz wskazuje pola niebieskie, czerwone i szare. Te ostatnie są neutralne.

Gracze odgadujący naradzają się i po podjęciu decyzji wskazują ustaloną kartę. Jeśli jest prawidłowa, ich wskazówkomistrz zakrywa ją własnym kolorem. Jeśli było to hasło przeciwników, używa ich przykrywki. Tak samo dzieje się przy neutralnych polach. Po wskazaniu własnego hasła gracze mogą zgadywać dalej, o jeden raz więcej niż wskazuje na to cyfra wypowiedziana wraz ze wskazówką. Wybranie innego pola kończy turę i ta przechodzi na przeciwników. 

Gra toczy się do momentu, w którym wszystkie pola jednej drużyny zostaną odgadnięte i przykryte odpowiednimi kafelkami. W zaawansowanej wersji gry, czyli standardowych „Tajniakach”, występuje także czarny kwadrat. Drużyna, która na niego wskaże podczas odgadywania, od razu przegrywa.

Fanów tego tytułu nie muszę przekonywać, że to świetna gra dla większego grona osób. Najbardziej lubię rozgrywki czteroosobowe, ale i większa liczba graczy dobrze się sprawdza. Bajkowa odsłona ma wariant dla dzieci, w którym jest mniej haseł do odgadnięcia i nie ma czarnego pola. Na pewno będzie to zachęcające dla młodszych graczy i przygotuje ich do zagrania w pełną wersję gry. 

Tajniacy DisneyCzy ta bajkowa wersja jest lepsza od poprzednich? Dla mnie tak i będzie wyciągana na stół tak często jak oryginał. Jestem fanką disnejowskich produkcji, więc dwustronne karty dające możliwość wyboru, czy gramy na słowa, czy na obrazki z bajek, są bardzo udanym pomysłem. Może się wydawać, że odgadywanie będzie zbyt proste, ale zapewniam, że tak nie jest. Na kartach występują postaci, ale też miejsca i przedmioty znane z animacji. Arielkę, Vaianę i Nemo łączy woda, ale co wspólnego mają ze sobą Kopciuszek, Buzz Astral i Prosiaczek?  

Jeśli poczujecie, że na stole jest zbyt wysokie stężenie bajek na metr kwadratowy, możecie wymieszać karty z tymi z innych wersji. Będzie bardziej różnorodnie, a regrywalność tylko na tym zyska. Można również grać jednocześnie na słowa i obrazki, co utrudnia rozgrywkę. Na ilustracjach widać więcej – nie tylko postać, ale i tło, pozę, kolor ubrania czy wyraz twarzy. Każdą z tych rzeczy można wykorzystać do wymyślenia dobrej wskazówki. 

Tajniacy DisneyTa wersja „Tajniaków” na pewno zapewni doskonałą rozrywkę w rodzinnym gronie i z młodszymi graczami, jeśli oryginalna odsłona jest jeszcze za trudna. Będzie również idealną propozycją dla fanów Disneya w każdym wieku. Raczej nie przyjmie się u osób nieznających dobrze animacji, z których pochodzą postaci występujące na kartach. Teoretycznie można podejść do obrazków i słów bez znajomości historii z bajek, ale będzie to gra pozbawiona wspomnień, skojarzeń i fabuły. W takim przypadku lepiej sprawdzą się zwykli „Tajniacy”, ponieważ różnorodność słów jest tam większa.  

Tagged Under