Organizowany corocznie Dzień Kultury Japońskiej w Łodzi nigdy nie był mi po drodze, gdyż z zasady na jednodniówki nie jeżdżę dalej niż 150 km od mojego miejsca zamieszkania, którym jest Kraków. Jednak na 8. Edycję Dnia Kultury Japońskiej i Festiwalu Kultur Azjatyckich zostałem zaproszony jako sędzia cosplayowy i gość, co dało idealną okazję do sprawdzenia, jak wygląda taki event w nieco odleglejszej części kraju. Dzięki temu odpowiemy sobie też na pytanie, czy warto odwiedzać łódzkie wydarzenia tego typu i co je wyróżnia (bądź nie).