Wizyta w Warszawie uniemożliwiła nam w zeszłym tygodniu podzielić się z Wami nowinkami ze świata esportu, jednak dziś już tak nie będzie i prezentujemy Wam szesnaste wydanie Esportowego Przeglądu Tygodnia, tym razem w kolorach bieli i czerwieni.

1. Virtus.pro nisko w rankingu HLTV.org. Nasza ekipa mimo wielu prób nie jest póki co w stanie podnieść się i wrócić do formy z początku roku. Niestety brak owej dyspozycji odbił się na najnowszym rankingu HLTV.org, w którym “Misie” zajmują obecnie 8. lokatę. Jeżeli szybko Pasha i spółka nie wezmą się w garść, możemy być świadkami sytuacji, kiedy po raz pierwszy od 2015 roku Virtus.pro spadnie z rankingu top10. Sytuacji wcale nie poprawia ostatnia porażka w dwumeczu z francuskim zespołem G2 Esports, rozgrywanym w ramach trzeciego sezonu Esport Championship Series. Po porażce 10:16 na mapie Overpass i 14:16 na Train “Virtusi” zajmują przedostatnie miejsce w tabeli i o udział w kolejnym sezonie będa musieli walczyć w turnieju promocyjnym. Wciąż jednak trzymamy kciuki za Kraków. Poniżej prezentujemy obecne top10 HLTV.org:

  1. Astralis (854) –

  2. FaZe Clan (791) –

  3. SK Gaming (749) +1

  4. G2 Esports (615) +4

  5. North (487) –

  6. Natus Vincere (324) –

  7. Gambit Esports (310) +1

  8. Virtus.pro (307) -5

  9. OpTic Gaming (292) +4

  10. Fnatic (256) +1

Virtus.pro

2. Świetny początek PRIDE w 25 sezonie ESEA Premier. “Orły” naprawdę pokazały swoją siłę w meczu inaugurującym kolejny sezon ESEA Premier. W spotkaniu przeciwko ALTERNATE aTTaX, rozgrywanym na mapie Nuke, Polacy nie pozostawili złudzeń co do swojej świetnej dyspozycji. W pierwszej połowie nasi grali po stronie CT i w niemal każdej rundzie byli w stanie zatrzymać ataki Terrorystów. Przy wyniku 9:0 Niemcom udało się przełamać polską obronę, jednak jedynie na dwie rundy. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 12:3 dla PRIDE, a dzięki bardzo dobrym zagraniom po stronie Terro byli oni w stanie szybko ustanowić wynik spotkania na 16:3.

Taka gra napawa optymizmem, zwłaszcza że PRIDE nie jest jedyną polską drużyną w 25 sezonie ESEA Premier. Oprócz nich w akcji zobaczymy również Team Kinguin. Inaczej postąpiło Virtus.pro, które wycofało się z udziału w lidze.

PRIDE

3. Stadion Lecha Poznań areną zmagań esportowych. 24 i 25 czerwca w Poznaniu odbędzie się GOOD GAME LEAGUE 2017, pierwszy turniej z całego cyklu imprez esportowych. W zawodach zmierzy się dziesięć zespołów CS:GO, a nagroda główna opiewa na 20.000 zł. Oczywiście na samych rozgrywkach impreza się nie skończy, bowiem organizatorzy szykują szereg atrakcji, nie tylko bezpośrednio związanych z wirtualnymi potyczkami. Na uwagę zasługuje choćby możliwość postrzelania z replik broni palnych. Uczestnicy mogą liczyć też na dodatkowe stoiska i strefę wolnego grania. O komentarz także nie trzeba się martwić, bowiem zajmie się nim dobrze znany Wam duet ESL Polska - Kuba 'KubiK' Kubiak i Maciej 'Morgen' Żuchowski.

Lech Poznań

4. Podsumowanie IV kolejki Polskiej Ligi Esportowej. Tradycyjnie na koniec prezentujemy podsumowanie PLE. Po IV kolejce w CS’ie na czele tabeli pewnie plasuje się z dorobkiem 3 zwycięstw i 2 remisów Team Kinguin. 11 punktów daje im mocne pierwsze miejsce i duże szanse na mistrzostwo. Reszta zespołów idzie praktycznie łeb w łeb i trudno w tym momencie ocenić, kto stanie za “Pingwinami” na podium.

plecs4

W League of Legends sytuacja na szczycie nie jest już tak klarowna. Ex aequo na pierwszym miejscu z dorobkiem 10 punktów plasują się e-Meryci i Team DPD. Z wynikiem 9 punktów po piętach depcze im AGO Gaming. Tabelę zamyka Digital Paradox, które do tej pory nie było w stanie wywalczyć żadnych punktów.

plelol4