Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej zwykła trzymać na dystans produkcje z gatunku fantasy. Poza nielicznymi wyjątkami, jak np. „Czarna Pantera” z trzema statuetkami w 2019 roku, seria „Gwiezdne Wojny” z sumą siedmiu zwycięstw czy trylogia „Władca Pierścieni”, której trzy filmy zebrały wspólnie aż siedemnaście Oscarów, wśród laureatów i nominowanych nie pojawia się wiele tytułów znanych ze świata fantastyki. A jednak – tegoroczne rozdanie, co zupełnie z resztą nie dziwi, zdominowane zostało przez film spod szyldu DC, faworytem rozdania jest bowiem „Joker” z aż jedenastoma nominacjami!
Oprócz walki w głównej kategorii film Todda Phillipsa będzie ubiegał się o statuetkę za reżyserię, muzykę, najlepszy scenariusz adaptowany, zdjęcia, montaż, dźwięk, montaż dźwięku, charakteryzację i fryzury, kostiumy oraz oczywiście za najlepszą kreację aktora pierwszoplanowego dla Joaquina Phoenixa.
Poza niekwestionowaną rewelacją, jaką okazał się „Joker”, wśród nominowanych możemy znaleźć także ostatnią część nowej trylogii „Star Wars” – „Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie” z trzema nominacjami (za najlepszą muzykę, montaż dźwięku i efekty specjalne). Swoje trzy grosze udało się dorzucić także MCU, które załapało się na uznanie w kategorii efektów specjalnych za film „Avengers: Koniec Gry”. Warto zwrócić również uwagę na nominację za najlepsze zdjęcia dla filmu „Lighthouse” – produkcji wyśmienicie błądzącej na granicy dramatu i horroru.
W kategorii filmów animowanych nie ma zaskoczenia – ze studia Disneya „Toy Story 4” zebrało dwie nominacje, zarówno w swej głównej kategorii, jak i za najlepszą piosenkę, „Kraina lodu 2” zaś tylko za utwór muzyczny. Ponadto o główną nagrodę za najlepszą animację powalczą: laureat tegorocznego Złotego Globu, czyli „Praziomek”, reprezentant wytwórni Dreamworks „Jak wytresować smoka 3” oraz dwie produkcje Netflixa – „Klaus” i „Zgubiłam swoje ciało”.
Zmagania nominowanych o złote statuetki będzie można oglądać w trakcie 92. gali rozdania Oscarów, która odbędzie się w nocy z 9 na 10 lutego.