Tegoroczny festiwal fantastyki FALKON (nie mylić z Falconem 2.0, który niedawno został odwołany po raz drugi) w opinii publicznej nie należał do najbardziej udanych. Zarówno na Facebooku, jak i Discordzie i innych mediach społecznościowych możemy przeczytać komentarze niezadowolonych uczestników.
Najczęściej pojawiające się zarzuty dotyczą budynku, który był stanowczo zbyt mały na tak duże zainteresowanie wydarzeniem, oraz chaos organizacyjny dotyczący programu atrakcji i gości. W ogniu krytyki jest także temat potraktowania części zaproszonych. Aby głębiej zapoznać się z tematem, warto przeczytać choćby ten wątek komentarzy na Facebooku.
Organizatorzy nie pozostają jednak bierni i dziś wystosowali oświadczenie, w którym starają się wyjaśnić całą sytuację. Całość oświadczenia znajdziecie poniżej. Czy odnosi się ono do wszystkich zarzutów uczestników? To już muszą ocenić osoby obecne na konwencie. A jakie jest Wasze zdanie? Czy FALKON 2024 Wam się podobał? A jeżeli nie, to czy oświadczenie organizacji jest wystarczające?
Odpowiadając na głosy krytyki, jakie pojawiły się na temat Festiwalu Falkon 2024 oświadczamy, że:
Podczas tegorocznej edycji Festiwalu w budynku Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Administracji w Lublinie okazało się, że obiekt jest za mały na liczbę około 2500 uczestników, którzy wzięli udział podczas 3 dni trwania imprezy. Niestety, wynikało to w głównej mierze z faktu, iż dopiero w środę, 14 lutego, Organizatorzy dowiedzieli się od władz Uczelni, że wyłączona będzie część budynku, w którym był wykonywany remont. Objęło to główną klatkę schodową oraz część przestrzeni na każdym z 3 poziomów obiektu. Sprawiło to, że uczestnicy nie mogli korzystać z podstawowego ciągu komunikacyjnego między poziomami i to w znacznym stopniu spowodowało ograniczenie swobody w poruszaniu się na korytarzach.
Falkon nie jest imprezą masową w rozumieniu przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Oznacza to, że nie jest zobowiązany do spełnienia wymaganych w tym akcie prawnym zobowiązań. Mimo tego na terenie Festiwalu zapewniona była ochrona z profesjonalnej agencji ochrony osób i mienia, jak również do czuwania nad bezpieczeństwem wskazani byli organizatorzy i wolontariusze. Dodatkowo na Falkonie odbywały się stałe dyżury osób przeszkolonych do udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej.
Jako grupa wolontariuszy i organizatorów licząca blisko 200 osób z szacunkiem i kulturą podchodzimy do siebie, jak i uczestników. Zdarzają się sytuacje, w których wyznaczona osoba nie pojawi się na swoim dyżurze, i wtedy organizujemy zastępstwo z posiadanych zasobów. Jest to powszechna praktyka - przy każdym projekcie, zakładzie pracy czy konwencie. Każdy z powyższej grupy otrzymuje akredytację, koszulkę funkcyjną oraz jest mu zapewniony ciepły posiłek dziennie.
Program Falkonu obejmował 8 bloków prelekcyjno-dyskusyjnych, dwie sale gier konsolowych, blok dziecięcy oraz games room w holu i 3 salach, nie licząc licznych sesji RPG. Poza dwoma aulami, które sprawdzają się bardzo dobrze, pozostałe pomieszczenia to mniejsze i większe sale ćwiczeniowe i seminaryjne. Dysponując takimi przestrzeniami, uważamy, że wykorzystaliśmy je optymalnie. Dodać również należy, że w aktualnym stanie technicznym ściana oddzielająca obie aule nie jest mobilna, nie ma więc możliwości połączenia obu auli.
Staraliśmy się, by stoiska Wystawców znajdujące się na głównym korytarzu, również zostały rozmieszczone optymalnie, jednak musieliśmy dostosować się do zmian, które zostały na nas narzucone po informacji, że druga klatka schodowa nie została oddana do naszego użytku.
Co do istnienia barku i jego godzin otwarcia – były to maksymalne godziny, jakie udało się wynegocjować. Mieliśmy również zapewnioną obecność dwóch foodtrucków. Niestety jeden się nie pojawił bez jakiejkolwiek informacji zwrotnej, zaś drugi nie dojechał ze względu na awarię silnika.
Warto tu również wrócić jeszcze do sprawy spotkań autorskich. Zasadniczo na każdym takim spotkaniu czy panelu dyskusyjnym zapewniamy moderatora prowadzącego takie spotkanie. Niestety przez nasze przeoczenie dwa spotkania autorskie z Joanną Gajzler oraz Łukaszem Kucharczykiem nie miały zapewnionej takiej opieki. To nasz błąd i bardzo przepraszamy za to niedopatrzenie.
Zdajemy sobie sprawę, że nasze błędy mogły spowodować duże niedogodności, za które chcielibyśmy was przeprosić. Wyciągniemy z nich wnioski, aby nie powtórzyć ich podczas kolejnych edycji. Wiele niedogodności wynikało z przyczyn całkowicie niezależnych od nas jako Organizatorów. Z pewnością przemyślimy wiele kwestii, by niedociągnięcia zostały naprawione, abyśmy uniknęli ich na przyszłych edycjach Festiwalu.
Warto też podkreślić, że dopisały dwie najważniejsze części konwentu – ludzie i program. Bardzo dziękujemy, że mimo utrudnień byliście z nami. Panowała świetna atmosfera, a przygotowane atrakcje cieszyły się dużym zainteresowaniem. Jesteśmy radzi, że mimo trudności docierają do nas również pozytywne komentarze, że wielu z Was, Uczestników, dobrze bawiło się na tegorocznej edycji. Falkon powrócił po ponad 4 latach nieobecności i wciąż chcemy dzielić się z Wami naszą wspólną pasją.
Niech Moc będzie z Wami i do następnego razu.