Wczoraj potwierdziły się informacje o czwartym filmie z uniwersum Matrixa! Kontynuacja kultowej trylogii ma trafić do kin tego samego dnia co „John Wick: Chapter 4”, czyli 21 maja 2021 roku. Obie produkcje łączy jedna osoba – aktor Keanu Reeves, który w obu filmach gra główną rolę.
Pierwsze zdjęcia i filmy z planu można już znaleźć w sieci. Aktorzy i twórcy filmu rozpoczęli prace w San Francisco, gdzie kręcone są pierwsze ujęcia do produkcji. Wzbudziło to niemałą sensację wśród fanów Keanu Reevesa, którego popularność cały czas rośnie. Kanadyjski aktor został niedawno twarzą „Cyberpunka 2077” – gry CD Red Project, której premiera jest planowana na 16 kwietnia 2020 roku.
Za kamerą znowu staje Lana Wachowski, a Keanu Reeves i Carrie-Anne Moss ponownie wcielą się w role Neo i Trinity. Niobe zagra Jada Pinkett Smith. Niestety, grający głównego antagonistę Hugo Weaving nie znalazł się w obsadzie z powodu pracy nad innym filmem. Do głównych aktorów mają też dołączyć Jessica Henwick, Neil Patrick Harris i Yahya Abdul-Mateen II.
Filmiki z planu można znaleźć między innymi na instagramowym kanale @keanuplanet.
Pojawiła się fantastyczna informacja dla fanów anime. Od 1 lutego na platformie Netflix będzie można obejrzeć kultowe animacje Studia Ghibli!
Studio zostało założone przez Isao Tahakatę i Hayao Miyazakiego w 1985 roku. To tam powstały tak znane na całym świecie animacje jak „Ruchomy zamek Hauru”, „Mój sąsiad Totoro” czy nagrodzony w 2003 roku Oscarem „Spirited Away: W krainie Bogów”.
Marvelowi nigdy dosyć nowych historii i bohaterów. Poza tymi wielkimi i znanymi z „Avengersów” i filmów o poszczególnych bohaterach drużyny mamy także nieco mniej znane postacie. Jedną z nich jest Morbius – człowiek-nietoperz, ale jeżeli widzicie tutaj nawiązanie do Batmana, to spieszymy z wyjaśnieniem, że nietoperze to chyba jedyne, co łączy te postacie. Pierwszy trailer nowego dzieła twórców nowego „Spider-Mana” jest już dostępny w sieci i możecie go zobaczyć poniżej. Podoba Wam się nieco mroczniejsza wersja przygód niezwykłych nadludzi?
Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej zwykła trzymać na dystans produkcje z gatunku fantasy. Poza nielicznymi wyjątkami, jak np. „Czarna Pantera” z trzema statuetkami w 2019 roku, seria „Gwiezdne Wojny” z sumą siedmiu zwycięstw czy trylogia „Władca Pierścieni”, której trzy filmy zebrały wspólnie aż siedemnaście Oscarów, wśród laureatów i nominowanych nie pojawia się wiele tytułów znanych ze świata fantastyki. A jednak – tegoroczne rozdanie, co zupełnie z resztą nie dziwi, zdominowane zostało przez film spod szyldu DC, faworytem rozdania jest bowiem „Joker” z aż jedenastoma nominacjami!
Gala wręczenia Złotych Globów 2020 już za nami. Uroczystość, podczas której nagrody wręczono po raz 77, odbyła się w Beverly Hilton. Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej w tym roku doceniło główną rolę w filmie „Joker” (reż. Todd Phillips), zagraną przez Jaquina Phoenixa. Aktor otrzymał statuetkę jako najlepszy aktor w filmie dramatycznym.
Phoenix w swojej przemowie podziękował za działalność Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej na rzecz środowiska, zwrócił także uwagę na problem pożarów w Australii. Podziękował za współpracę reżyserowi Toddowi Phillipsowi i innym aktorom nominowanym do tej nagrody.
„Joker” miał w Polsce premierę 4 października 2019 roku. Film o genezie przestępcy z Gotham zachwycił miliony ludzi na całym świecie głębokim i mocno psychologicznym podejściem do postaci Jokera.
Czy pamiętacie jeszcze He-Mana z jego charakterystycznym strojem (wiele go nie było) i okrzykiem „Na potęgę posępnego czerepu!”? Był bohaterem niezwykle popularnej animacji w latach 80. Netflix nie próżnuje i wskrzesza kolejne znane marki, w tym właśnie He-Mana. Zapowiedziano serial o przygodach dzielnego bohatera – „Master of the Universe: Revelation” – który będzie bezpośrednią kontynuacją zeszłomilenijnej produkcji. To jednak nie koniec wieści. Planowany jest także reboot oryginalnej serii „He-Man i Władcy Wszechświata”, więc w zasadzie dostaniemy równolegle dwa seriale (oby tylko w odpowiedniej kolejności).
Minął ponad miesiąc od premiery 4. sezonu kultowej już kreskówki „Rick and Morty” na stacji Adult Swim, niedostępnej w naszym kraju. Wiele osób zastanawiało się, kiedy kontynuację przygód tytułowych bohaterów będzie można obejrzeć na Netflixie, gdzie znajdują się poprzednie sezony serialu. Na szczęście nie będziemy musieli długo czekać, gdyż wszystkie wyemitowane do tej pory odcinki pojawią się na platformie w niedzielę 22 grudnia.
źródło grafiki: Adult Swim
Do premiery Netflixowej adaptacji przygód wiedźmina Geralta, zwanego Białym Wilkiem, zostało zaledwie 8 dni. Już 20 grudnia serwis streamingowy przeżyje prawdopodobnie prawdziwe oblężenie. Z tej okazji, by podtrzymać zainteresowanie (tak jakby było to potrzebne), Netflix wypuszcza nowe materiały, prezentacje kolejnych bohaterów serialu oraz finalny zwiastun. Wszystkie materiały możecie obejrzeć poniżej, do czego gorąco zachęcamy!
Netflix mocno stawia na promocję serialu o wiedźminie Geralcie w naszym kraju i jego odbiór. Przekłada się to także na dostępne opcje językowe, w tym aż trzy po polsku. Do wyboru mamy: napisy, lektora, a dla pełnej immersji możemy posłuchać dubbingu. W przypadku tego ostatniego największym i najlepszym easter eggiem od twórców serialu jest aktor, który podkłada głos pod tytułowego bohatera. Będzie to Michał Żebrowski, czyli polski Wiedźmin z serialu sprzed lat. Oby tak dalej, Netflix!
Wytwórnia Warner Bros. Pictures zapowiedziała filmową adaptację „Diuny” autorstwa Franka Herberta. Na dużym ekranie zobaczymy m.in. Timothée Chalameta (odtwórcę roli Henryka V w serialu „Król”), Jasona Momoę („Gra o Tron”, „Aquaman”, „Liga Sprawiedliwości”) oraz Rebeccę Ferguson („Doktor Sen”, „Dziewczyna z pociągu”, „Król Rozrywki”).
Diuna uznawana jest za najważniejszą planetę we wszechświecie. To na niej znajdują się złoża melanżu – substancji przedłużającej życie, umożliwiającej podróże międzygwiezdne i i jasnowidzenie. Z rozkazu Imperatora Szaddama IV rządzący planetą ród Harkonnenów zmuszony jest opuścić Diunę i oddać ją w lenno wrogiemu rodowi Atrydów. Wkrótce po przybyciu księcia Leta I Atrydy, jego konkubiny Jessiki, syna Paula i armii ród Harkonnenów dokonuje przewrotu, z którego z życiem uchodzą jedynie Paul i Jessika. Chowając się w dziczy, trafiają na Fermenów – rdzennych mieszkańców planety. Paul planuje zdobyć imperialny tron z ich pomocą.
Premiera „Diuny” planowana jest na 18 grudnia 2020 roku. Za reżyserię odpowiada Denis Villeneuve we współpracy z Ericem Rothem i Jonem Spaihtsem. Muzykę skomponuje Hans Zimmer.
Strona 3 z 6