Wiadomość o tym, że konwent odbędzie się na terenie wrocławskiego Stadionu Miejskiego, była naprawdę dużym zaskoczeniem. Nasunęło mi się od razu pytanie, czy to się uda? Czy to jednak jest za duży obiekt jak na zwykły konwent? Przekonajcie się sami, jak było i czy warto wybrać się na kolejną edycję.
Za nami kolejna, siódma już edycja mangowego konwentu w klimacie walentynkowym, niezmiennie odbywająca się we Wrocławiu. Tegoroczne Love odbyło się nieco później, bo dopiero 27-28 lutego. Miohi zaskoczyło uczestników zorganizowaniem imprezy na Stadionie Wrocław. Jak to wszystko wyszło? Zapraszam do lektury.
Konwent Love Anime! 2016 odbył się w zeszły weekend 27 – 28 lutego we Wrocławiu, na Stadionie Wrocław. Czy zmiana lokalizacji wyszła MiOhi na dobre? Szczególnie przy o wiele słabszej promocji niż przy poprzednich wydarzeniach oraz przy podaniu sporej ilości informacji zaledwie 2 – 3 tygodnie przed samym konwentem. Milczenie ze strony organizacji do ostatniej chwili i plotki, które jakimś sposobem obiegły szeroko fandom, że Love się nie odbędzie, mogły mieć negatywny wpływ na ilość i zadowolenie uczestników. A tak naprawdę to było tak…
Już drugi raz z rzędu Gostkon stał się moim pierwszym konwentem w roku. Spędziłem ten weekend grając w planszówki, płazując zady i po prostu śmiejąc się z przyjaciółmi.
Organizatorami imprezy był Gostyński Ośrodek Kultury wraz z Klubem Fantastyki Kopuła Zapomnienia. Tegoroczna, trzecia edycja trwała aż cztery dni - od 4 do 7 lutego. Wydarzenie było darmowe i przyciągnęło około 900 uczestników. Każdy z gości otrzymywał zieloną (czy też morską - jestem facet, nie znam się) opaskę na rękę. Kto chciał, otrzymywał również czytelną mapkę budynku z opisanymi salami. Zabrakło niestety rozpisek z planem atrakcji - dla mnie dość spory minus, bo lubię wiedzieć co, gdzie i kiedy. Posiadanie opaski dawało możliwość skorzystania podczas trwania imprezy z niezłych zniżek na basen, lodowisko, kino czy pizzę.
Chęć jak najszybszego rozpoczęcia sezonu konwentowego w tym roku zaprowadziła mnie na KoKon – mały koniński konwent fantastyki, który odbył się po raz pierwszy 22-23 stycznia 2016 roku. Impreza wzbudziła moje zainteresowanie głównie tym, że organizatorzy zapowiedzieli ją zaledwie miesiąc przed jej rozpoczęciem. Byłam szczerze ciekawa, czy konwent organizowany na ostatnią chwilę naprawdę może się udać.
Słysząc słowo “konwent”, najcześciej wyobrażamy sobie wielką imprezę na kilkaset osób, odbywającą się w szkole czy innym budynku o dużej powierzchni. Jednakże w dniach 23-24 stycznia odbył się we Wrocławiu Namicon 2, który znacznie różnił się od typowych konwentów, które znamy. Organizatorami konwentu byli wolontariusze Fundacji Przyjaźni Polsko-Japońskiej NAMI.
Ruda Mithrilu miała być małym konwentem fantastycznym w Rudzie Śląskiej. Odbyła się 16 – 17 stycznia i odwiedziło ją około 200 osób. Była to też nasza pierwsza impreza, którą odwiedziliśmy w roku 2016. Obiecywano ciekawych gości, konkurs cosplay, planszówki i miejsce do spania. Czy dostaliśmy to wszystko? Zobaczmy… Pragnę też ostrzec i przy okazji przeprosić, ale na samym wydarzeniu byłem jedynie kilka godzin (Od ok. 9:30 do 17:00) z powodu pewnych spraw osobistych. Niemniej wiedząc o tym, że będę musiał wyjechać wcześniej niż zakładałem, dołożyłem wszelkich starań, by wetknąć nos i obiektyw gdzie tylko się dało i przygotować ten tekst.
Z poślizgiem chciałbym zaprosić do krótkiej relacji z Comics Wars. Wydarzenie odbyło się 5 grudnia 2015, a zostało zorganizowane przez Bibliotekę Uniwersytecką w Poznaniu. Tegoroczna edycja była drugą odsłoną tej imprezy. Jak łatwo się domyślić, konwent głównie nastawiony był na komiksową stronę fantastyki.
5- 6 grudnia, czyli po części idealnie w Mikołajki, odbyła się pierwsza – szósta edycja konwentu świątecznego organizowanego przez grupę B-Team/Fun Cube. Jest to o tyle skomplikowane, że nie wiadomo czy brać ją jako właśnie pierwszą, czy po prostu kolejną po zmianie nazwy wydarzenia i przeobrażeniu się organizacji. W 2015 został też pobity rekord ilości uczestników względem poprzednich B-XmassConów. Do Krakowa zawitało aż 1800 osób, co jest niewątpliwym sukcesem. Czy utrzymano dobry poziom organizacyjny i zachowano przy tym świąteczną atmosferę? Tego dowiecie się z dalszej części tej relacji.
Serialkon jest najlepiej promowanym konwentem o tematyce serialowej. Możliwe nawet, że jedynym, ale z ostrożności, nie pokusimy się o takie stwierdzenie ;-). Oczywiście dla miłośników fantastyki i tematów pokrewnych także przygotowano trochę atrakcji. W tym roku, bo jest to już druga edycja wydarzenia, pojawiło się około 1000 osób. Czym uraczyły nas Krakowskie Smoki, fundacja Historia Vita i portal Pulpozaur.pl 21 – 22 listopada w Krakowskiej Artetece i budynku Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej? Zaraz się tego dowiecie.