Tsuru Japan festival 2016 12-13.11.2016r.
11 listopad, Narodowe Święto Niepodległości, a ja wyruszyłem na rybnicki konwent. Pogoda, jak to późną jesienią, nie dopisała. Było zimno i mgliście. Do Rybnika dotarłem przed 20. Poszedłem do budynku szkoły, podpisałem listę i zostałem wpuszczony. Nie otrzymałem żadnej opaski. Jeden z helperów zaprowadził mnie do naszego sleep roomu, a raczej próbował, bo, jak się okazało, nie wiedział gdzie on jest. Po rozgoszczeniu się w upragnionej salce poszliśmy coś przekąsić ze znajomymi. Kiedy wracaliśmy ochrona w ogóle nie zwracała uwagi na to, kto wchodzi. Trochę to dziwne, bo wychodzi na to, że każdy mógł wejść. Okazało się, że lokalizacja naszego sleep roomu została zmieniona i trzeba było się przenieść. Dobrze, że w ogóle był, bo media miały mieć swoją przestrzeń, ale jej nie otrzymały.

W ostatni weekend, 12-13 listopada, odbyła się czwarta edycja Tsuru Japan Festival w Rybniku. Była to jednocześnie trzecia odsłona tego konwentu, w której miałem okazję uczestniczyć wraz z 2000 innymi uczestnikami. Mimo rosnącej ilości odwiedzających, wydarzenie wciąż korzysta z tej samej szkoły. Na portalach społecznościowych pojawiła się cała masa opinii, wśród których nie brakowało tych negatywnych. Główne zarzuty jakie się przewijały, to brak miejsca do spania czy problemy organizacyjne. Postaram się wyjaśnić kilka z tych kwestii oraz opowiedzieć, jak wyglądał Tsuru Japan Festival 4.

W tym roku, 4-6 listopada odbyła się XVII (siedemnasta) edycja festiwalu fantastyki FALKON. Oczywiście ponownie miejscem wydarzenia były Targi Lublin oraz niedaleko położona od nich Szkoła Podstawowa nr 20 przy ulicy Jarosława Dąbrowskiego. Nocleg zapewniony został w Szkole Podstawowej nr 31 przy ulicy im Lotników Polskich, około 2 kilometry od Targów. Tym razem motywem przewodnim byli wszelkiej maści superbohaterowie. Jako że poprzednią edycję festiwalu odwiedziłem jako sędzia PMM (Puchar Mistrza Mistrzów), to nie mogłem w pełni poczuć ducha imprezy, która w tym roku przyciągnęła około 9500 uczestników. Teraz postanowiłem to nadrobić i opowiedzieć Wam, czy warto odwiedzić Lublin w listopadzie.

W tym roku ponownie zagościłem na Poznań Game Arenie, moją relację z zeszłorocznej edycji możecie przeczytać tutaj, a tymczasem przejdźmy do tego, co się działo w tym roku! Tegoroczny termin - 21-23 października, miejsce bez zmian, czyli Międzynarodowe Targi Poznańskie znanym niektórym bardzo dobrze m.in. z Pyrkonu. W przeciwieństwie do roku zeszłego tym razem w planach miałem trzydniowy pobyt, co pozwoliło mi zobaczyć, jak wygląda impreza w trakcie soboty — kiedy to też i ludzi było najwięcej.

W dniach 8-9 października odbyła się kolejna edycja poznańskiego konwentu Japanicon. Była to już siódma odsłona tego eventu. Na miejscu konwentu można było pojawić się już 7 października (w piątek), jednak musiało to zostać zgłoszone drogą mailową do organizacji oraz trzeba było spełniać warunek odległości (większej niż 150 kilometrów – liczonej od miejsca zamieszkania do Poznania). Ja postanowiłam pojawić się w sobotę, ponieważ nie miałam palącego powodu by pojawić się szybciej. Dojazd był dobry, wystarczyło wsiąść w odpowiedni tramwaj z okolicy dworca głównego, bez przesiadek, jazda trwała 20 minut. Na miejsce dotarłam przed jedenastą, a moje oczy ujrzały jakże znajomy widok – kolejkę. Wbrew pozorom, osoby, które kupowały wejściówkę wcześniej, czekały krótko i już po paru minutach otrzymały identyfikator wraz z informatorem. Tego roku zabrakło jedynie smyczy dołączanych, jak co roku, do identów.

8-9.10.2016r. Japanicon 2016

W końcu po krótkiej przerwie, mam przyjemność znów dla Was pisać. Mój pierwszy powakacyjny konwent to Japanicon 2016. Niestety w tym roku pogoda nie dopisała, od samego początku było pochmurno, zimno i dżdżyście.

Przyznam, że od dwóch edycji byłam bardzo negatywnie nastawiona do tego konwentu. Bywałam tam tylko z powodu mojej działalności w Tanzaku i robienia atrakcji w bloku mangowym na tymże wydarzeniu. Gdy usłyszałam, że ogłoszono już piątą edycję, skręciło mnie automatycznie. Jednak...

Tegoroczna, druga edycja „Dni Fantastyki Militarnej” już za nami. Miejsce i konwencja nie uległy zmianie. Po raz kolejny był to konwent skierowany dla fanów ASG z domieszką fantastyki, w cieniu murów Muzeum Miejskiego Sztygarka. W tym roku impreza została zorganizowana 26-27 sierpnia. Zapraszam do relacji!

W dniach 19-21 sierpnia w Miękini niedaleko Krakowa spore grono ocaleńców toczyło zaciętą walkę o przetrwanie w czasie apokalipsy Zombie, która trwa już od dobrych pięciu lat… Oczywiście mowa tutaj o Zombie LARP 5! Ale od początku…

Oto Daneł Miłościwie Wam Panujący. Dziś opowiem o jednym z mych miastowych konwentów – Gakkonie, który odbył się w ostatni weekend wakacji. Była to trzecia edycja tegoż konwentu i... ach, poczytajcie dalej sami!