Gry/E-Sport

  • "E-sport to przyszłość" - wywiad z szefem ds. marketingu Fnatic - Benoit Pagotto (wersja PL)

    Imię i nazwisko: Benoit Pagotto
    Nick: Fnatic Team (PL)
    Gra: Counter Strike: Global Offensive, Hearthstone, League of Legends
    Fanpage: Fnatic

    Intel Extreme Masters to jeden z największych turniejów e-sportowych na świecie, zawsze przyciągający tysiące fanów. Do walki o sławę i pieniądze stają najlepsze drużyny na świecie, jak choćby Fnatic, ekipa, której chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Jak jednak wygląda praca w takiej organizacji i z czym się ona wiąże? W jakim kierunku będzie rozwijał się światowy e-sport i czy Katowice to dobre miejsce na tego typu imprezy? Jak wygląda życie profesjonalnego gracza? O kulisach działania jednej z największych organizacji e-sportowych dowiecie się z naszej rozmowy z Panem Benoit Pagotto, szefem ds. marketingu Fnatic. Zapraszamy do lektury.

    Wersja audio dostępna na naszym kanale YouTube

    wywiad game

    Benoit PagottoAhnestrasz: Jakie były największe trudności, jakim musiał Pan stawić czoła, pracując dla takiej organizacji jak Fnatic?

    Benoit Pagotto: Myślę, że największym wyzwaniem jest wygospodarowanie wystarczającej liczby godzin każdego dnia, by zrobić wszystko, co chcemy. Branża e-sportowa rozwija się bardzo szybko i Fnatic jest świetną marką, dlatego każdego dnia mamy mnóstwo pomysłów, które chcemy przetestować. Mamy też wiele dobrych okazji i rzeczy, których wypróbowania nie możemy się doczekać. Nowych i ekscytujących. Jednak największym wyzwaniem jest to, że każdego dnia mamy tylko 24 godziny. Z drugiej strony, to nie tylko Fnatic boryka się z tym problemem, ale cała branża e-sportowa, która jest niezwykle szybka i ekscytująca. Każdego dnia zdarzają się sprawy, których się nie planowało, dlatego też musimy myśleć, jak pozostać zorganizowanymi i w tym samym czasie innowacyjnymi, by stopniowo się doskonalić i nadążać za branżą, która rozwija się bardzo dynamicznie.

    A: Czy będąc w Polsce, nie odniósł Pan wrażenia, że e-sport nie jest tutaj tak popularny jak w innych krajach, np. we Francji?

    BP: Uważam, że e-sport w Polsce jest bardzo popularny. Polska oczywiście wspiera Virtus.pro, ale my też ich kochamy i kiedy nasza drużyna odpadła, pomyśleliśmy, że teraz będziemy wspierać VP. Jednak VP też przegrali. Polska to doskonałe miejsce dla e-sportu, ponieważ jest tu wielu młodych i aktywnych fanów, dla których oglądanie Counter-Strike’a jako sportu to norma. To naprawdę świetne miejsce i myślę, że w przyszłości Polska będzie dalej rozwijać się w tym temacie, także na arenie międzynarodowej. Wystarczy spojrzeć na Spodek, który jest ogromny. Wszyscy ci ludzie, którzy przychodzą na sesje rozdawania autografów i kupują gadżety, by pokazać wsparcie dla swojej ulubionej drużyny – to fantastyczne. Myślę, że jako Fnatic będziemy robić więcej rzeczy w Polsce w najbliższych miesiącach. Teraz, kiedy to wszystko zobaczyłem, jestem pewien, że trzeba działać. Zrobiliśmy nawet specjalne ilustracje i koszulki na ten event, z żółtym logo. Ich autor, Ferry, który tworzy także dla zespołu Major Lazer, to naprawdę wspaniała osoba. Odbiór był naprawdę pozytywny i myślę, że będziemy teraz organizować więcej tego typu akcji.

    A: Byłoby świetnie. A co Pan sądzi o wydarzeniu w Katowicach, o Intel Extreme Masters? Czy można je porównać do innych turniejów z tej serii, czy może jednak chciałby Pan coś w nim zmienić?

    BP: Szczerze mówiąc, jest to jedna z najlepszych imprez tego typu, na jakich do tej pory byłem, ponieważ odbywa się na prawdziwym stadionie i jest także dobrze zorganizowana. Mamy centrum wystawowe i stadion, który jest niesamowity, zwłaszcza kiedy jesteś w środku i widzisz 15 tysięcy kibicujących ludzi, światła i inne rzeczy. Nie wiem co bym zmienił. Uważam, że obecnie jest to jedna z najlepszych imprez e-sportowych na świecie.

    Fnatic GearA: Nie mieliście problemów ze zbyt dużą liczbą osób? Nie było tłoku wokół Waszego stoiska?

    BP: Zaprosiliśmy streamerów, jak choćby Brunecię, która jest dość znana w Polsce, więc pewnie miejscami było trochę tłoczno, jednak wraz z rozwojem e-sportu organizacja na pewno będzie coraz lepsza. Podobnie jak w czasie meczu piłki nożnej – gdy gra znana drużyna, zawsze tworzą się kolejki. W czasie przerwy ludzie stoją po dwie godziny, by kupić piwo, więc sądzę, że jest to naturalna konsekwencja popularności e-sportu. Zawsze będzie to wyglądało nieco chaotycznie, ale tak długo, jak będzie w tym pasja, ludzie będą dobrze się bawić. Jest dobrze i z czasem będzie lepiej.

    A: Chciałbym zapytać o samą drużynę, o graczy. Czy spotykacie się jedynie na gruncie zawodowym, czy także poza pracą?

    BP: Mamy dziewięć różnych drużyn i oczywiście spotykamy się z nimi w czasie turniejów częściej niż managerowie, a Patrick (Sättermon – red.) – nasz szef ds. gamingu, jest z nimi w kontakcie cały czas. Wypuściliśmy także własną markę sprzętu, „Fnatic Gear”, ponieważ pomyśleliśmy, że przecież mamy najlepszych graczy na świecie, którzy wiedzą, jakiego sprzętu potrzebują. Coraz częściej, tworząc nasze nowe produkty, pytamy ich o ich wymagania i czego oczekują w kwestii działania i designu. Tworzymy ankiety i organizujemy spotkania, by dowiedzieć się, czego chcą w myszce, czego w klawiaturze, czego w słuchawkach, a nawet z jakiego materiału mają być bluzy. Naprawdę coraz częściej słuchamy ich w kwestiach dalszego rozwoju e-sportu i marki Fnatic na skalę globalną, więc nierzadko wchodzimy z nimi w interakcje. Wiele zależy też od drużyn, ponieważ są one rozrzucone po całym świecie, ale widujemy się z nimi dość często. Na przykład chłopaki z drużyny CS’a naprawdę lubią koreańskie BBQ. Jeśli kiedyś się z nimi spotkacie, zabierzcie ich na koreańskie BBQ, będą zachwyceni.   

    A: Na pewno tak zrobimy. Jednak czasem między ludźmi pojawiają się napięcia. Czasami coś nie zagra. Co robicie, by załagodzić owe napięcia i powstrzymać ludzi od kłótni, zwłaszcza zawodników? I co robicie, by poprawić ich morale, np. po przegranym turnieju?

    BP: Każdego dnia się uczymy. Dla przykładu, ostatnio zatrudniliśmy psychologa dla drużyny League of Legends, wkrótce zamierzamy także zatrudnić dietetyka. Tak jak w sportach tradycyjnych, będziemy starali się dać zawodnikom więcej wsparcia, zwłaszcza od strony mentalnej, żywieniowej i treningu, bowiem e-sport wciąż jest młody i się rozwija. Kiedy przegrywamy, pojawia się napięcie, ale przegrupowujemy się, rozmawiamy. Jak w każdym innym sporcie, napięcia między zawodnikami mogą się zdarzyć, zwłaszcza w naszej legendarnej drużynie CS: GO, która niedawno uformowała się na nowo. Potrzebują czasu na trening i na znalezienie tego, co czyni ich wyjątkowymi. Nie robimy nic niezwykłego, po prostu wspieramy ich i pozwalamy trenować, a kiedy przegrywamy, po prostu dajemy sobie trochę czasu na naukę i dyskusję, by być lepszymi następnym razem.

    A: W kwestii ostatniego połączenia: jak wpłynęło to na Waszą strategię marketingową? I co o połączeniu myślą sami zawodnicy? Czy był to dobry pomysł, czy trzeba jeszcze nad nim popracować?

    BP: Musimy nad nim popracować, ponieważ nawet jeśli ta drużyna osiągnęła już kiedyś sukces, obecnie w CS’ie jest osiem naprawdę dobrych drużyn i nie ma ani jednej, która wygrywałaby cały czas, nawet VP. Prawie wygrali ostatnio ELEAGUE, ale polegli w finale w Atlancie, więc w tej chwili nie ma nikogo na szczycie. Jednak kiedy drużyna ponownie się połączyła, zawodnicy byli bardzo szczęśliwi, bowiem wiedzieli, że są pewnego rodzaju ikoną. Wszyscy mają bardzo dobrego skilla i patrząc z perspektywy marketingowej, także dużą charyzmę, interesujące twarze i tak dalej, co jest bardzo ważne. Jestem pewien, że powrócą na szczyt. Z punktu widzenia marketingu, kiedy dowiedzieliśmy się, że drużyna powróciła, byłem naprawdę szczęśliwy, ponieważ Flusha i JW to naprawdę wspaniałe osoby, które grają jak nikt inny. Będziemy nad nimi pracować i mam nadzieję, że znów zaczną wygrywać. Jestem tego pewien. I zobaczycie ich w innych wielkich turniejach.

    A: To miłe, kiedy Wasze drużyny wygrywają turnieje, ale przez to są też ciągle z dala od swoich domów i Fnaticrodzin. Tak samo jak Wy. Chciałbym się dowiedzieć, jak wpływa to na Wasze życie codzienne? I jak radzicie sobie z byciem w trasie przez tak długi czas?

    BP: To nie jest łatwy styl życia, ponieważ bardzo dużo podróżujemy, a zwłaszcza członkowie drużyn. Ja dużo jeżdżę, a co dopiero oni. Z 365 dni w roku nie ma ich przez około 300. Może i jest to uciążliwe dla naszych codziennych spraw, ale z drugiej strony branża jest niesamowicie ekscytująca, a my chcemy jeszcze lepiej walczyć, więcej wygrywać i ogólnie – jako Fnatic – nie pracujemy tylko dla siebie, ale myślimy też, jak zaprezentować e-sport jeszcze szerszej publiczności i pokazać, że to jest przyszłość sportu. Więc nawet jeżeli czasem jesteśmy zmęczeni, nie śpimy za dużo i mamy zużyty głos, strasznie pasjonuje nas to, co robimy. Pracowałem już w wielu różnych miejscach i nigdy nie zdarzyło się, by było nudno. Nawet jeśli czasem jest ciężko, zawsze staramy się zebrać w sobie i znaleźć sposób, by dalej przeć naprzód.

    A: To ważne, by wygrywać i napędzać markę e-sportu, także Waszą. Czy było to duże zaskoczenie tutaj w Katowicach, gdy Wasza drużyna, która jest jedną z najlepszych na świecie, nie wyszła poza fazę grupową, tak samo jak Virtus.pro?

    BP: Szczerze, to było nieoczekiwane. Wiadomo było, że drużyna gra znów razem od niedawna, jak mówiłem wcześniej, a branża idzie naprzód niezwykle szybko, dlatego zespół potrzebuje więcej czasu na trening i poszukiwanie tego, co uczyni ich wielkimi. Prawdopodobnie nie będą już używać tych samych strategii co rok temu, ponieważ gra ewoluowała i branża również się zmienia. To było zaskoczenie, ponieważ szczególnie w meczu z Immortals byliśmy pewni zwycięstwa. Oglądałem tę grę i było 13:4. Pomyślałem wtedy, że spokojnie wyjdziemy z fazy grupowej. Potem miałem spotkanie i kiedy wróciłem okazało się, że jest już 13:13. Wszyscy byliśmy w lekkim szoku, także wtedy, gdy przegrali zawodnicy VP, ponieważ to smutne, że nie będzie ich już w tym turnieju. Atmosfera na stadionie byłaby szalona. Widzieliśmy także, że wielu polskich fanów było bardzo zawiedzionych. Niektórzy przejechali ponad 500 km tylko po to, by zobaczyć jak grają VP, ale w dzisiejszych czasach trudno przewidzieć, zwłaszcza w CS: GO, kto będzie najlepszy. Zobaczymy co będzie. Wiem, że drużyna trenuje nawet teraz, kiedy ze sobą rozmawiamy, zawsze też patrzymy w przyszłość, dlatego myślę, że będzie OK.

    Fnatic OverwatchA: Czy mogę teraz zapytać Pana o przyszłość? CS: GO jest obecnie bardzo popularny, ale co się stanie, kiedy ta popularność zacznie spadać? Cały czas wychodzą nowe gry, nowe tytuły e-sportowe. Czy planujecie rozszerzać zainteresowanie na te nowe tytuły, jak np. na Overwatch?

    BP: Jako Fnatic jesteśmy na rynku od ponad 10 lat i mamy drużyny we wszystkich dużych tytułach, zawsze też szukamy nowych. Twórcy gier sami przychodzą na spotkania z nami, by przetestować gry i dostać od nas wskazówki. Jesteśmy także jedną z pierwszych drużyn, które od razu złożyły zespół do Overwatch, ponieważ wiedzieliśmy, że będzie to świetna gra. No i jej twórcą jest Blizzard, więc zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie to coś wielkiego. Dodatkowo, niedawno utworzyliśmy także drużynę w Vainglory, która jest naszym pierwszym zespołem w grze mobilnej. Było to około 3 tygodni temu. Zawsze patrzymy w przyszłość, zastanawiamy się, co się zdarzy, jednak wydaje mi się, że Counter-Strike zostanie na dobre. W czasie ELEAGUE w Atlancie zostały pobite rekordy oglądalności na Twitchu, no i sama gra jest niesamowita, zwłaszcza z perspektywy widza. Dobrze się ogląda i łatwo ją zrozumieć, w dodatku jest bardzo dynamiczna. Nawet jeśli nie znasz się na e-sporcie, zaczynasz oglądać Counter-Strike’a i po 5 minutach się wciągasz. Moja dziewczyna, która w ogóle nie gra w FPS-y, stwierdziła, że to niesamowite, bo jest napięcie i od razu widać umiejętności graczy, podczas gdy inne gry są trudniejsze do zrozumienia, jak choćby League of Legends. Myślę, że Counter-Strike nigdzie się nie wybiera, ponieważ Terroryści kontra Antyterroryści to prosty pomysł na sukces, plus mamy jeszcze skiny, dużą społeczność, no i stoi za tym Valve, a Valve to jedna z najbardziej innowacyjnych firm na świecie. Słuchają ludzi i rozumieją, że gra potrzebuje graczy i ich kreatywności, by przeżyć. Myślę więc, że Valve będzie tu jeszcze za 300 lat, tak samo jak Counter-Strike.

    A: Fnatic się rozwija, e-sport też, pojawiają się nowe tytuły. Jak w ogóle szukacie nowych zawodników do Fnatic CSswoich drużyn? Jak to działa? Czy może nam Pan powiedzieć coś więcej na ten temat?

    BP: Nie jestem najlepszą osobą do odpowiedzi na to pytanie, bo się tym nie zajmuję, zajmuje się tym Patrik. Uważam jednak, że jest to jedna ze świetnych cech Fnatic – to, że mamy go od początku, a on jest swego rodzaju legendą Counter-Strike’a i to on zajmuje się pozyskiwaniem managerów i zawodników, śledzeniem nowych gier i ich trybów kompetytywnych. Zawsze stawiamy na nowych graczy i zawsze słuchamy co się dzieje. Myślę, że w związku z faktem, że Patrik sam był kiedyś profesjonalnym graczem, jednym z najlepszych, wie, jak wypatrzyć kogoś, kto nie tylko będzie dobrym zawodnikiem, ale także dobrym członkiem drużyny, takim, który ma odpowiednią mentalność do zwyciężania i walki. Kiedy wybieramy nowego gracza, od razu wie, że będzie on dobrym nabytkiem dla Fnatic. Myślę, że to świetnie, że Patrik jest z nami, a przez to jesteśmy wyjątkowi. Wszyscy gracze także szanują go i słuchają. Było to widać nawet wczoraj, w czasie imprezy. Poznawaliśmy ludzi, którzy chcieli porozmawiać i zrobić sobie z nim zdjęcie. Nie jest to może najbardziej rozmowna osoba i nie stawia siebie w pierwszym rzędzie, ale ludzie go znają, szanują i zawsze można na nim polegać, nawet jeśli czasem działa zza kulis. Uważam też, że jeszcze długo będzie z nami pracował. To chyba naprawdę wyróżnia nas spośród innych drużyn.

    A: Mam nadzieję, że tak zostanie. Nie chcemy zabierać zbyt dużo Pańskiego czasu, dlatego chcielibyśmy zadać ostatnie pytanie. Jeśli nie Fnatic i nie Virtus.pro, kto według Pana wygra ten turniej?

    BP: Szczerze, nie wiem kto, ale być może FaZe Clan. Dobrze grali przeciwko nam i lubię ich styl, ale zobaczymy, bo ten turniej okazał się być totalnie nieprzewidywalny. Stawiałbym na FaZe (FaZe Clan grali w finale, ale wygrało Astralis – red.).

    A: Bardzo dziękuje za poświęcony czas. Bardzo miło było nam Pana poznać.

    BP: Dziękuję.

    Zdjęcia: Matthew "Jakazolo" McCauley, Robert "Inz" Wylie, Maks Fus Mickiewicz

  • E-sportowy Przegląd Tygodnia #4

    Drugi weekend Intel Extreme Masters trwa w najlepsze i z pewnością nie można narzekać na brak emocji. Jest to zatem idealny moment, by podzielić się z Wami kolejną porcją informacji ze świata profesjonalnego gamingu. Zajrzyjcie do naszego E-sportowego Przeglądu Tygodnia i sprawdźcie, co przyniósł ten tydzień.

  • Poniedziałkowy Flash Konwentowy #19

    Poniedziałek wcale nie musi być zły. Wystarczy spojrzeć w kalendarz i od razu człowiekowi poprawia się humor. Jak mogłoby być inaczej, skoro już w ten weekend kolejna dawka wielkiego e-sportu na Intel Extreme Masters 2017: CS:GO i SC2? Do tego bydgoski Bykon, Pruszkowski Weekend Fantastyki i planszówkowy Ballcon. Chcecie wiedzieć więcej? Sprawdźcie więc nasz Poniedziałkowy Flash Konwentowy.

  • E-sportowy Przegląd Tygodnia #3

    Już jutro czekają nas wielkie e-sportowe emocje, a to wszystko za sprawą Intel Extreme Masters 2017: League of Legends. Nie będziemy jednak czekać aż tak długo i jeszcze dziś wprawimy Was w bojowy nastrój naszym E-sportowym Przeglądem Tygodnia. A był to tydzień niezwykle ciekawy.

  • Poniedziałkowy Flash Konwentowy #18

    Najbliższy weekend minie nam pod znakiem wielkich e-sportowych emocji, a to za sprawą Intel Extreme Masters 2017: League of Legends. Nie jest to jednak jedyne wydarzenie, na które możecie się udać w tym tygodniu, bowiem najbliższa sobota i niedziela to także konwent Liskon. Chcecie wiedzieć więcej? Po szczegóły zapraszamy do naszego Poniedziałkowego Flasha Konwentowego.

  • E-sportowy Przegląd Tygodnia #2

    Dość deszczowy mamy ten początek weekendu, nieprawdaż? Nie zmienia to jednak faktu, że to piątek. A skoro to piątek, pora także zerknąć, co przyniósł ten tydzień w kwestii zmagań na wirtualnych arenach. Dowiecie się tego z naszego E-sportowego Przeglądu Tygodnia.

  • Fantasy Expo Brutusem E-sportu

    Świat gamingowy obiegła dziś informacja, która z pewnością odbije się szerokim echem w środowisku profesjonalnym, jak również wśród wielu fanów wirtualnej rywalizacji. Dziś bowiem do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęła skarga na telewizję Polsat w związku z wykupieniem przez nią praw do transmisji turnieju CS:GO. Odosobniony przypadek, czy może sygnał, iż nasza rodzima branża e-sportowa nie zawsze cechować się będzie zdrową rywalizacją?

  • E-sportowy Przegląd Tygodnia #1

    Witamy w pierwszym E-Sportowym Przeglądzie Tygodnia, w którym postaramy się zebrać dla Was najciekawsze wiadomości ze świata wirtualnych potyczek. Jako iż jest to pierwsze wydanie, bardzo chcielibyśmy poznać Waszą opinię na temat naszego projektu.

  • Jeden bilet, trzy imprezy

    A skoro już przy biletach jesteśmy, to mamy dla Was kolejną dobrą informację. Możecie nabyć już bilety na czerwcowy Good Game Warsaw, odbywający się w Nadarzynie pod Warszawą. W tym samym czasie i w tym samym miejscu odbędzie się też Warsaw Comic-Con (nie mylić z Comic-Con Warszawa), a do tego targi EduExpo. Co to oznacza? A no oznacza to tyle, iż jeden bilet zawiera w sobie trzy imprezy. Same wejściówki podzielone zostały na cztery kategorie: normal, bronze, silver i gold. I nie chodzi tu o poziom skilla, a o dostęp do dodatkowych atrakcji i bonusów. Możecie je nabyć za pośrednictwem serwisu eBilet.pl, zarówno na konkretne dni, jak i w formie karnetów 4-dniowych.

  • Ruszyła sprzedaż biletów na Intel Extreme Masters 2017 w Katowicach

    Dziś o godzinie 16 ruszyła sprzedaż biletów wcześniejszego wstępu na Intel Extreme Masters 2017 w Katowicach. Jedna z największych i najdłuższych tego typu imprez na świecie i z pewnością największa w Polsce, tym razem zajmie aż dwa weekendy, 25-26 lutego i 3-5 marca, także czeka nas jeszcze więcej emocji niż dotychczas. Pamiętajcie jednak by nie dać się omamić i przy kupnie biletów korzystać jedynie z oficjalnych stron.

  • Poniedziałkowy Flash Konwentowy #8

    Witamy w grudniu, w pierwszy poniedziałek ostatniego miesiąca tego zacnego roku. Jutro Mikołajki, trzeba szykować upominki, zatem przekazujemy Wam kolejny Poniedziałkowy Flash Konwentowy. A co ciekawego wydarzy się w tym tygodniu?

  • Intel Extreme Masters i bilety

    Na przełomie lutego i marca do Katowic już po raz piąty zawitają finały Intel Extreme Masters, najdłuższego cyklu imprez e-sportowych na świecie. Nowością jednak jest fakt, że finały jedenastego sezonu odbędą się w trakcie nie jednego, ale dwóch weekendów. 25-26 lutego należeć będzie do League of Legends, natomiast między 3 a 5 marca Spodkiem i Międzynarodowym Centrum Kongresowym zawładnie Counter-Strike i Starcraft II. Dorzućmy do tego jeszcze pulę nagród o łącznej wartości 2,5 miliona złotych i wychodzi z tego naprawdę wielkie święto dla wszystkich graczy. Chętni? Poniżej zamieszczamy zatem grafikę dotyczącą przedsprzedaży biletów, która rusza już 15 grudnia.

  • Relacja z wydarzenia: PGA - Poznań Games Arena - Ludzie, ludzie wszędzie

    W tym roku ponownie zagościłem na Poznań Game Arenie, moją relację z zeszłorocznej edycji możecie przeczytać tutaj, a tymczasem przejdźmy do tego, co się działo w tym roku! Tegoroczny termin - 21-23 października, miejsce bez zmian, czyli Międzynarodowe Targi Poznańskie znanym niektórym bardzo dobrze m.in. z Pyrkonu. W przeciwieństwie do roku zeszłego tym razem w planach miałem trzydniowy pobyt, co pozwoliło mi zobaczyć, jak wygląda impreza w trakcie soboty — kiedy to też i ludzi było najwięcej.

  • Dwie galerie zdjęć z PGA - Poznań Games Arena 2016 [FOTO]

    Na naszym Fanpage pojawiły się już galerie zdjęć/fotorelacje z tegorocznego PGA - Poznań Games Arena, który odbył się 21-23 października. U Daiku zobaczycie przede wszystkim cosplay, natomiast Marcus zwyczajowo skupił się na ogólnym poglądzie na imprezę. Wystarczy kliknąć jeden z dwóch poniższych buttonów, aby przenieść się do zdjęć. Zapraszamy!

    pga daikupoznań game arena 2016 by Marcus
  • Poniedziałkowy Flash Konwentowy #1

    Poniedziałek to taki wspaniały dzień! Nowy tydzień, nowe możliwości, świeża energia...i nowe wydarzenia. Z tej okazji prezentujemy Wam nasz mały Poniedziałkowy Flash Konwentowy, czyli krótkie zestawienie tego, co w tym tygodniu piszczy w trawie. A co piszczy?

  • Współpraca medialna na PGA 2016!

    Poznań Game Arena, to największe wydarzenie e-sportowe w naszym kraju, zaraz po Intel Extreme Masters. Kolejna jego edycja odbędzie się już 21-23 października 2016 roku i także przy niej dorzucamy swoją cegiełkę w postaci współpracy medialnej. Każdy fan gier komputerowych powinien wybrać się na takie wydarzenie, by przekonać się na własne oczy, jak potężna jest społeczność graczy oraz jakie gry i technologie przyniesie nam najbliższy czas. My tam będziemy! 

  • Znamy rywala Virtus.pro w lidze ELEAGUE

    Rozlosowane zostały pary spotkań ćwierćfinałowych w lidze ELEAGUE.Wszystkie oczy Polaków zwrócone na podopiecznych Jakuba 'Kubena' Gurczyńskiego czyi oczywiście nasz najlepszy team Virtus.pro.Do wygrania blisko 400,000 $. Pierwsze dwa ćwierćfinały rozegrane zostaną już jutro, natomiast kolejne dwa w piątek. Poniżej pary ćwierćfinałów:

    • Team EnVyUs vs fnatic
    •  Natus Vincere vs Cloud9
    • Astralis vs mousesports
    • Virtus.pro vs Ninjas in Pyjamas

      Czy i tym razem Stany Zjednoczone okażą się szczęśliwym miejscem? Przekonamy się już w piątek.
  • Sprzedaż biletów na PGA - Poznań Games Arena 2016

    A teraz coś, na co wielu z Was czekało, czyli sprzedaż biletów na PGA - Poznań Game Arena 2016. Ceny wahają się od 20 zł (Niedziela, 23 października) do 120 zł (VIP Day, Piątek, 21 października). Zakupicie je przez system tixer, który znajdziecie na TEJ STRONIE.

  • Zmiany przed nadchodzącą 13 kolejką EU LCS

    Jutrzejsze spotkania w ramach EU LCS zapowiadają się conajmniej interesująco, chociażby ze względu na zmiany w składach drużyn.
    Mateusz 'Kikis' Szkudlarek po rozstaniu z G2 wraca na górną aleję do najbardziej utytułowanego europejskiego zespołu Fnatic. Kikis będzie pełnił rolę podstawowego zawodnika, co za tym idzie dotychczasowy toplaner Yeong-Jin 'Gamsu' Noh opuszcza Fnatic.
    Mateusz sam pisze:
    Zmieniłem swoje nastawienie do sytuacji bycia zmiennikiem, ponieważ warunki we Fnatic są nieporównywalne do tych, które były w G2. Podłoże jest zupełnie inne, dzięki czemu wiem na czym stoję od samego początku. Każdy tutaj chce osiągnąć sukces, próbować i być najlepszym jak to jest tylko możliwe.

    Drugą zaskakującą roszadą w składzie europejskiej drużyny jest powrót Konstantinos 'FORG1VEN' Tzortziou do H2K. Kontuzja dotychczasowego ADCarry zespołu Aleš 'Freeze' Kněžínek uniemożliwiła dalszą grę w nadchodzących spotkaniach.
    Jak ułoży się współpraca zawodników H2K? Jak zaprezentuje się Kikis w swoim pierwszym meczu w barwach Fnatic? Dowiemy się już jutro! Tym bardziej, że to właśnie te dwie drużyny staną naprzeciw sobie na Summoners Rift.
  • Historie graczy CS:GO

    Rok temu Valve rozpoczęło nowy projekt na swoim kanale Youtube. Czasami śmieszne, czasami smutne historie graczy, którzy przez łzy osiągneli sukces i zapisali się w historii Counter Strike: Global Offensive.
    Na chwilę obecną mamy do dyspozycji 18 filmów, 2 z nich przedstawiają część z życia Polaków - Jarosław 'pasha' Jarząbkowski i Wiktor 'Taz" Wojtas
    Filmy można zobaczyć tutaj