Posępny Mononokean
Autor: Kiri Wazawa
Wydawnictwo: Waneko
Ilość tomów: 3+
Cena okładkowa: 19,99 zł
Kto nie lubi małych, puchatych zwierzątek, niech pierwszy rzuci kamieniem! A tak zupełnie poważnie, gdybyście znaleźli białe, mięciutkie coś leżące na ziemi, przeszlibyście obojętnie? Zdecydowanie nie. Tak też uczynił Ashiya, świeżo upieczony licealista, który wracając z zakupów, nadepnął na białą kulkę, którą początkowo uznał za pluszaka. Chcąc spełnić dobry uczynek, położył go w lepiej widocznym miejscu, by dziecko, które go upuściło, mogło łatwiej znaleźć swoją własność. Ashiya nie mógł się bardziej pomylić. Okazało się bowiem, że nie jest to pluszak. Ku jego zaskoczeniu, ta mała kulka okazała się... yokai.
Chłopak bardzo nie chciał znów – tak jak w gimnazjum – być odludkiem, więc już od pierwszych dni w nowej szkole pragnął znaleźć jak najwięcej przyjaciół. Jednak wszystkie jego plany legły w gruzach za sprawą pluszaka, który uczepił się go i dosłownie wysysał z niego energię. Z tego powodu pierwszy tydzień w liceum Ashiya spędził głównie w gabinecie pielęgniarki, mdlejąc ze zmęczenia. Gdy leżał na kozetce, dostrzegł dziwne ogłoszenie o pracy jako egzorcysta, więc chwytając się ostatniej deski ratunku, wybrał numer. Takim sposobem poznał Abeno, który zajmował się odsyłaniem yokai do Zaświatów. W wyniku splotu różnych zdarzeń Ashiya został pomocnikiem Abeno w jego pracy.
Jak się prezentuje polskie wydanie? Tytułem zaopiekowało się wydawnictwo Waneko. Na kolorowej obwolucie, o dziwo, przedstawiony jest Abeno, a nie Ashiya (co później autorka wyjaśnia w posłowiu). Pod obwolutą, na samej okładce, zapisany jest dialog dwóch głównych bohaterów na temat wydania pierwszego tomiku tej mangi. Pierwsza strona jest kolorowa i tam również widnieje blondwłosy egzorcysta. Podoba mi się, że yokai „mówią” inną czcionką niż ludzie, a także to, że na wielu stronach pojawia się numeracja. Na samym końcu, w posłowiu, autorka w formie krótkiego komiksu przekazuje kilka informacji na temat mangi.
„Posępny Mononokean” to tytuł pełen zabawnych, smutnych, ale zwykle dobrze kończących się historii. Poznajmy wiele postaci, które gdzieś w dalszej historii dają o sobie znać. Bardzo przyjemna, lekka i ładnie narysowana manga przygodowa dla każdego czytelnika. Ja osobiście zakochałam się w „Podstępnym Mononokeanie” od pierwszego wejrzenia – zwłaszcza w postaci Abeno.